Jaka wędka na sandacza? 16697

Kiedy sezon na sandacze w pełni wielu wędkarzy prześciga się w testowaniu sprzętów, które najlepiej sprawdzą się podczas łowienia tych wspaniałych, pasiastych smoków. Nie jest łatwo dobrać odpowiednią wędkę konkretnie pod sandacza, ponieważ dobór kija jest uzależniony od wielu czynników, na które składają się między innymi gatunek, rodzaj przynęty i metoda, jaką chcemy zastosować. Więc jaka wędka na sandacza?

Jak złowić sandacza?

Sandacza najszybciej znajdzie się szukając go nad twardym, kamienistym dnem. Ryba ta jest drapieżnikiem, który wykorzystuje do ukrywania się wszelkie leżące konary i kamienie tworzące naturalne jaskinie podwodne. Sandacze czają się tam na przepływające obok ofiary, aby skutecznie przypuścić atak i w odpowiednim momencie schwytać swój posiłek. Te naturalne kryjówki są też odpowiednim schronieniem przed zbyt silnym nurtem. Warto wiedzieć, że najczęściej można sandacza znaleźć w ostrogach rzek, a latem w części napływowej. Jesienią natomiast drapieżnik chowa się u szczytu rzeki, a zimą po zapływowej stronie główki.

Wybór wędki do połowu sandacza

Jeżeli decydujemy się na przynęty naturalne to odpowiednim wyborem będzie kij wędki o długości w granicach 3,3 do 3,6 m o ugięciu 0,7 kg – jest to wędzisko karpiowe. Dobrym pomysłem będzie też wędzisko szczupakowe, które posiada podobną długość i moc. Jeżeli wolimy jednak łowić na przynętę sztuczną, to wędzisko spinningowe będzie jedynym słusznym wyborem.

Przynęta na sandacza

Sandacz, kiedy się złapie na przynętę stara się zejść do dna lub znaleźć schronienie wśród głazów i pni zanurzonych w wodzie, ale jeśli mu się to nie uda, to w kolejnej fazie połowu nie stawia już tak stanowczego oporu, jak na początku. Sandacz ma bardzo twardy pysk, dlatego zdecydowanie łatwiej jest wyrwać mu z niego przynętę sztuczną. 

Co jest ważne przy łowieniu sandacza?

Przy łowieniu sandacza zacięcie jest krótkie i szybkie, dlatego żyłka powinna być mocna. Na łowiskach, gdzie jest mało zaczepów wystarczy taka o wytrzymałości do 4 kg, jednak przy bardziej zaawansowanych zbiornikach pod względem ilości podwodnych kryjówek żyłka musi być zdecydowanie mocniejsza.

Sandacz jest rybą sprytną i silną, dlatego łowienie jej można przyrównać do tropienia lisa – łatwo można zostać przechytrzonym. Warto jest więc do takiego polowania przygotować się porządnie i z głową, a rezultaty będą dobre.