Jak złowić leszcza? 14767

Wędkarstwa to pasja, która w naszym kraju uprawia bardzo wiele osób. Oprócz oczywistych walorów rozrywkowych, ma także znaczenie relaksacyjne, pozwala się bowiem wyciszyć, daje czas na spokojne przemyślenie frapujących głowę spraw, a także uczy cierpliwości. Szczególnie wtedy, gdy poluje się na konkretny gatunek ryby, taki jak chociażby leszcz.

Co o leszczu można powiedzieć?

Wbrew pozorom leszcze jest dość często spotykanym gatunkiem ryby. Obecność dużych egzemplarzy tej ryby jest notowana przede wszystkim w zbiornikach wodnych, takich jako chociażby jeziora, czy też zalewy utworzone w korytach rzek. Bardzo lubi żerowanie w przybrzeżnych zaroślach i na płyciznach. Wprawny wędkarz jest w stanie wypatrzyć je w takim konkretnym miejscu, o ile oczywiście stan wody na to pozwala.

Leszcz należy do rodziny karpiowatych, toteż dość prosto jest go rozpoznać. Jego mięso ma charakterystyczny smak, zbliżony do karpia, lecz posiadający własne walory smakowe. Cieszy się dużym powodzeniem wśród wędkarzy, którzy chętnie koncentrują się na łowieniu właśnie tego gatunku ryby.

Jak wygląda zestaw do łowienia leszcza?

Przygotowanie do rozpoczęcia polowania na leszcze należy rozpocząć od wybrania właściwej wędki. W tym wypadku nie ma jakichś szczególnych wymagań co do jej specyfiki Zastosowanie typowej wędki ze spławikiem nie będzie więc żadnym błędem. Nieco więcej uwagi wymaga natomiast dobór kołowrotka. Zwykły model może bowiem okazać się tutaj niewystarczający. Leszcz jest bowiem dosyć silną rybą, która wymaga zastosowania specjalnego rozwiązania w tym względzie.

Wędkarze zasadzający się na leszcze najczęściej z kołowrotków przeznaczonych do zarzucania spławików zespolonych z ciężkimi elementami. Nie każdy kołowrotek jest w stanie sprostać takiej roli, dlatego też spośród dostępnych w sprzedaży kołowrotków należy wybrać taki, który umożliwia większe obciążanie przy zarzucaniu.

Gdy leszcz łapie się na haczyk

Poradnik o tym, jak złowić leszcza nie może się obyć bez opisania jak wygląda końcowy etap tego zadania. Gdy już widzimy, że spławik zaczyna charakterystycznie drgać, co jest oznaką złapania haczyka przez rybę, czas rozpocząć decydujący dla sukcesu połowu proces holowania ryby.

Jak już wcześniej wspomniano leszcz jest rybą dość silną, dlatego zwijając żyłkę na kołowrotek należy zachować szczególną uwagę. Ryba będzie bowiem walczyć o swą wolność. Jeśli chcemy w danym miejscu złowić jeszcze kolejne sztuki warto najpierw dać jej nieco odpłynąć, a dopiero potem rozpocząć przyciąganie jej do siebie. Jeśli zachowamy zimną krew i nie zaskoczy nas siła leszcza, to końcowy sukces jest murowany.